S3:O94
Policjantki i policjanci
Artur wychodzi na wolność. Monika jest szczęśliwa i umiera z ciekawości, kto stoi za darowizną, która uratowała nadzieje na rychłą operację Franka.
Tymczasem przychodzi zgłoszenie o kilku pobiciach. Pozornie incydenty wyglądają na niepowiązane ze sobą. Wkrótce udaje się złapać domniemanego sprawcę jednak pobicia nie ustają. Wygląda na to, że zadymy na mieście to jakaś większa zaplanowana akcja.
W międzyczasie policjanci dostają wezwanie do nietypowo zachowującej się starszej pani. Na miejscu jest córka staruszki oraz jej dziwnie przestraszony wnuk.