S4:O272
Pierwsza miłość
Do Antoniego przychodzi Aneta, chciałaby porozmawiać z nim i Janem. Antoni jest pełen podziwu, że znalazła w sobie tyle siły by do nich przyjść. Aneta nie chce się użalać nad sobą, ani prosić o wybaczenie. Antoni i Natalią milczą, ale nie dlatego, że nie potrafią jej wybaczyć, tylko dlatego, że oni ani jej, ani Andrzeja nie znienawidzili. Aneta chciałaby, aby Jan zrozumiał, że kiedy Andrzej zabił jego żonę, zachowała się nie jak zbrodniarka, ale jak matka. Tamtej nocy musiała bronić swoje dziecko, jej syna. Chciała go ochronić za wszelką cenę. Jan nie jest w stanie pojąć nawet małej części z tego, co się między nim, a Anetą wydarzyło.