S2:O96
Pierwsza miłość
Artur kontynuuje swoją grę, udaje przed Marysią niewinnego i bezbronnego chłopaka, który ma wobec niej tylko czyste intencje. Wyznaje, że zakochał się w niej i zrobiłby dla niej wszystko. Wojtuś mówi Pawłowi, że się wyprowadza do domu dziecka, ponieważ rodzice go oszukali, nie powiedzieli mu o adopcji. Paweł tłumaczy mu, że czasami się kogoś okłamuje, obawiając się, że prawda będzie zbyt bolesna. Krzysztof mówi Wojtusiowi, że mama nie odeszła od niego, bo chciała, tylko dlatego, że musiała. Skrzywdziła kogoś, kto chciał zrobić mu krzywdę.