S2:O57
Święty
Białachowi nie podoba się aroganckie zachowanie Kordasa podczas wizyty w barze. Wraz z Michałem zabierają pijanemu biznesmenowi kluczyki do auta.
Tomek próbuje zaimponować Ninie nowym autem, mówiąc, że należy do niego. Michałowi nie podobają się kolejne kłamstwa brata. Ten jednak źle znosi pracę na myjni samochodowej. Kordas wykorzystuje okazję i naśmiewa się z niedoszłego partnera w interesach.