S6:O24
Rolnicy. Podlasie
Gienek, Andrzej, Jarek i Jastrząb udają się na pastwisko, aby złapać jedną z krów, która zerwała się z łańcucha. Obawiają się, że mogą mieć trudności, ale przedsięwzięcie okazuje się nadspodziewanie łatwe. Krowa bez trudności daje się złapać i zaprowadzić na niewypasiona jeszcze część pastwiska. Po powrocie do domu Andrzej rozplanowuje ogródek przydomowy, a następnie udają się wszyscy, aby zakupić rośliny do ogródka. Sprzedający udziela im fachowej porady i proponuje kompozycję daliowo-pelargoniową, którą Andrzej umieści w oponach. Będą one zdobić ogródek przed frontem domu w Plutyczach. Po wybraniu kwiatów wracają. Teraz Andrzeja czeka sadzenie.
Tomek czeka na dostawę wapna. Przychodzi Monika i towarzyszy mężowi i Wieśkowi w przygotowaniu przywiezionego wapna do rozsiania. Potem razem z Tomkiem jadą na pole. W czasie rozsiewania wapna rozmowa o wygospodarowaniu jakiegoś dnia wolnego na krótki wyjazd. Będzie trudno, bo zbliża się najgorętszy czas prac polowych. Po powrocie do gospodarstwa montują przepęd, konstrukcję, która ułatwia przepędzanie zwierząt. W gospodarstwie Moniki i Tomka będzie ona ułatwiała pracę przy higienie racic i zabiegach weterynaryjnych. Kiedy urządzenie jest zmontowane, Monika, Tomek i Wiesiek przepędzają krowy przez "przepę", w którym stoi wanienka ze środkiem higienicznym utrzymującym racice zwierząt w zdrowiu. Krzysiek rąbie pniaki. Codziennie trzeba dużą ilość drewna do pieca, aby zapewnić ciepłą wodę w domu. Kiedy Bogdan był nieobecny, a Krzysztof całe dnie w pracy Agnieszka musiała dawać sobie radę sama. Bogdan po powrocie z sanatorium włącza się do prac. Uruchamia łuparkę - maszynę która ma zastąpić ręczne rąbanie. Niestety maszyna odmawia posłuszeństwa. Trudno i darmo należy wrócić do rąbania siekierami. Potem Bogdan, Agnieszka, Krzysiek, Karolina i Michał biorą się za naprawę wrót do stodoły.
Sezon 7
Sezon 6
Sezon 5
Sezon 4
