S2:O100
Na ratunek 112
Grzesiek wraz z żoną wprowadzili się do nowego domu. Od dziadka dostali starą, piękną, ale zniszczoną komodę – rodzinną pamiątkę. Grzesiek jest stolarzem i postanowił samemu przeprowadzić renowację. W dniu zdarzenia pozostało tylko lakierowanie. Był to mroźny dzień i Grzegorz nie otworzył drzwi garażu, w którym pracował. Po kilku godzinach opary lakieru spowodowały u mężczyzny zawroty głowy i zasłabnięcie. Grzegorz upadając dodatkowo uderzył się w głowę. Żona znajduje nieprzytomnego męża. Gdy próbuje go ocucić, jej też zaczyna się kręcić w głowie. Kobieta dzwoni pod numer alarmowy 112. Jest bardzo zdenerwowana, boi się wrócić do garażu. Operator CRP na początek zaleca otworzyć w mieszkaniu okna, by opary z garażu nie gromadziły się w innych pomieszczeniach. Druga historia w tym odcinku. Aldona (47 l.) i Jerzy (50 l.), odkąd ich syn Bartek rozpoczął studia i zamieszkał w akademiku, zostali sami w dużym domu na obrzeżach miasta. Pewnej nocy Aldonę budzi dochodzący z dołu hałas. Jest przekonana, że to Bartek wrócił na weekend. Już wcześniej zdarzało się, że po imprezie, zamiast do akademika wracał do rodziców. Kobieta cicho schodzi na dół. Chce przyłapać syna na gorącym uczynku. Ku swojemu przerażeniu, zamiast niego, widzi w salonie obcego człowieka pakującego do plecaka odtwarzacz DVD. Ponieważ złodziej nie zauważa jej, kobieta pospiesznie wraca do sypialni i budzi męża, jednocześnie dzwoniąc pod numer alarmowy 112, by wezwać pomoc.