ObyczajowyMecenas Lena Barska
Odcinek 10
Lena i Maciek rozłąkę próbują osłodzić sobie częstymi rozmowami wideo przez Internet i wyjaśnili sobie kwestię pocałunku Leny z Jurkiem. Maciek kontynuuje staż w USA. Lena nie wie jednak, że stęskniony mężczyzna porzuca pracę i postanawia wrócić do Polski. Tymczasem do Leny wprowadza się pani Krystyna, która pokłóciła się ze swoim mężem. Wprowadza dużo zamieszania i mobilizuje Lenę do urządzenia wielkiej imprezy urodzinowej. Pojawia się na niej Jurek z Żanetą. Przyjęcie się rozkręca, gdy w drzwiach staje Maciek. Pech chce, że trafia akurat na dość niefortunny moment, przez co naraża się na przypływ zazdrości o Lenę. Jurek także jest w poważnych opałach, bo Żaneta dowiaduje się o jego pocałunku z Leną. Na adres kancelarii przychodzi anonimowy list z prośbą, by Barska zajęła się sprawą Arka Chojnackiego, młodego chłopaka oskarżonego o zabójstwo. Jak zapewnia nadawca, Arek jest niewinny. Lena postanawia przyjrzeć się sprawie i odwiedza go w areszcie. Arek - były wychowanek domu dziecka, chłopak samotny i zdany w życiu tylko na siebie - wzbudza jej współczucie i Lena zostaje jego adwokatem. Podczas rozprawy Arek twierdzi, że nie chciał zabić swojego znajomego, ale musiał się bronić, gdy ten go zaatakował. Ku zaskoczeniu wszystkich jego stronę bierze Patrycja, żona nieżyjącego mężczyzny, która mówi, że mąż był agresywny i skory do przemocy, a Arek jest niewinny. Niestety, zeznania kolejnego świadka pogrążają klienta Leny: twierdzi on, że między denatem a oskarżonym był silny konflikt, prawdopodobnie dotyczący pieniędzy. Szanse Arka maleją, a Lena musi przygotować się do ostatniej rozprawy. Ponownie odwiedza Arka w areszcie - jest zdziwiona, gdy spotyka tam Patrycję, próbującą uzyskać zgodę na widzenie z Arkiem. Jeszcze bardziej dziwi ją postawa Arka, który nie zgadza się, by Lena - chcąc uzyskać dla niego jak najłagodniejszy wyrok - grzebała w jego przeszłości…