KomediaDomek na szczęście
S1 : O4
Kolejny dzień na farmie. Bartek próbuje przekonać wciąż niezadowoloną Mariannę, że życie na wsi jest wspaniałe. Tym razem zaletą ma być pyszne, wiejskie jedzenie. Marianna jest zniesmaczona śniadaniem, zaserwowanym przez męża, pluje mlekiem prosto od krowy i tęskni za miejskimi rarytasami. Bartek postanawia jej udowodnić, że na wsi może zjeść jak w mieście, przecież wszystkie produkty dostarczane do restauracji są właśnie ze wsi. Marianna zakłada się z nim, że jeśli wieczorem Bartek nie przyrządzi jej ulubionych rarytasów, wracają do miasta. Bartek rusza do lasu na poszukiwanie niezbędnych produktów. Kolacja połowicznie się udaje – okazuje się jednak, że trufle, znalezione przez Bartka są zatrute.