KryminałDetektywi w akcji
Odcinek 182
Serb wpada do biura zachwycony po wczorajszym spotkaniu autorskim znanego detektywa celebryty, Patryka. Dostał autograf i mógł zamienić kilka słów z popularnym kolegą po fachu, który wziął do niego wizytówkę. Może będzie chciał go zwerbować do swojego zespołu? Dywagacje Serba przerywa nieoczekiwane pojawienie się Patryk, który ze swoją świtą - dwoma ochroniarzami - wchodzi do Septagonu. Okazuje się, że przyszedł prosić detektywów o pomoc. Potrzebuje biura detektywistycznego, które nie jest z nim w żaden sposób związane i dzięki temu będzie bezstronne. Po występie w programie telewizyjnym zagadnęła go makijażystka i dał się jej wyciągnąć na drinka. Dziewczyna, niejaka Sara, ubzdurała sobie potem, że coś ją łączy z Patrykiem i zaczęła go nachodzić w domu. Żona Patryka jest przekonana, że mąż ją zdradza. Patryk musi się pozbyć psychofanki i właśnie do tego potrzebuje młodych i dzielnych detektywów. Muszą zdobyć dowody stalkingu, żeby Patryk mógł uzyskać sądowy zakaz zbliżania się. Po zakończeniu śledztwa Patryk poza wynagrodzeniem oferuje artykuł o Septagonie w zaprzyjaźnionej gazecie. Bury od początku jest bardzo sceptyczny, bo nie przepada za Patrykiem, uważając go za karierowicza, ale detektywi profesjonalnie zabierają się do pracy. Z obserwacji Sary wynika, ze dziewczyna rzeczywiście może być niestabilna psychicznie, ale nie widać, żeby prześladowała detektywa. Wkrótce ten wzywa ich od siebie i twierdzi, że może zostać zaatakowany przez ludzi mafii…W tym odcinku pracownicy Septagonu zajmą się też zleceniem mężczyzny, który podejrzewa, że jego 21-letni syn jest bity. Na jego ciele zauważył poważnie wyglądające stłuczenia, a kiedy chciał z nim o tym porozmawiać, chłopak zrobił się agresywny. Uważa, że jest dorosły i ojciec nie ma prawa się go wypytywać o życie prywatne. Zatroskany rodzic boi się, żeby syn nie zrobił czegoś głupiego, przez co mógłby wpaść w jakieś kłopoty i co rzuci cień na jego prawniczą karierę. Detektywi przyjmują sprawę, ale mają wrażenie, że ojciec bardziej myśli o sobie niż o swoim synu. Podczas obserwacji detektywi zauważają, że chłopak jest ciągle kontrolowany przez ojca. Żeby iść na siłownię urywa się z zajęć na uczelni i okłamuje ojca, który dzwoni do niego niemal co godzinę. Na siłowni Ruda z wmontowaną kamerą w opasce zauważa, że ciało chłopaka jest rzeczywiście posiniaczone, ale też chłopak jest bardzo wysportowany. Może zaczął ćwiczyć, żeby móc się bronić przed oprawcą? Tymczasem do Kamila podchodzi dziewczyna i policzkuje go oraz wypomina mu złamany nos swojego chłopaka. Kamil próbuje tłumaczyć, że wygłupiali się, że to taki sport, ale dziewczyna nie przyjmuje tego do wiadomości. Może to nie Kamil jest bity lecz sam bije innych?