"Serca Matki"
Szczęśliwe narodziny i nagła śmiertelna choroba młodej mamy.Dla Moniki Ponichtery jedynym ratunkiem miał być przeszczep serca. Stało się jednak coś co trudno wytłumaczyć z medycznego punktu widzenia bo jej własne serce, nagle po 4 miesiącach się zregenerowało. Choć święta planowała na OIOM-ie, dzisiaj
po długiej batalii o życie i rozłące z córeczka może cieszczyć się macierzynstwem. Sama pacjentka nazywa to cudem.