S7:O1023
Samo Życie
Marek trochę oszukuje przedszkolankę. Bierze na siebie winę za nieodebranie Adasia z przedszkola. Przeprasza. Potem zabiera Adasia na pizzę zostawiając Jolę śpiącą. Po pewnym czasie Jola budzi się, przytomnieje, zastanawia się, co się dzieje z Adasiem. Gdy Marek go przyprowadza do domu, grozi Jolce, że następnym razem zawiadomi policję i odbiorą jej prawa rodzicielskie. Monika urządza u siebie parapetówkę. Zaprosiła swoich znajomych z firmy. Jarek jest trochę speszony, gdyż nie czuje się tu gospodarzem. Po prostu obawia się spotkania z jej współpracownikami. A przecież to Jarek w dużej mierze przyczynił się do powstania obecnego wizerunku tego domu. Niektórzy znajomi Moniki chcą natychmiast zatrudnić ekipę Jarka, jednak on kategorycznie odmawia. Marysia pokazuje Laurze album. W tym samym czasie Wojtek ogląda te same zdjęcia w komputerze Zbyszka. Namawia on ojca, by nie rezygnował ze swych marzeń. W mieszkaniu Kubiaków zjawia się Bartosz...