ObyczajowyPensjonat pod Różą
Odcinek 26
„Światło”
Zofia i Edward pojawili się w pensjonacie w bardzo podniosłych i uroczystych nastrojach. Nie przyjechali sami. Towarzyszył im ksiądz Staszek. Czekali jednak na jeszcze kogoś, na syna. Tak pełną emocji atmosferę tłumaczył fakt, iż następnego dnia miały odbyć się obłóczyny Rafała, który właśnie ukończył seminarium. Dla Edwarda miała to być szczególna chwila. Rok wcześniej złożył na Jasnej Górze przysięgę, że odda Bogu swojego syna na służbę. Prosił w ten sposób o pomoc w wyrwaniu się z nałogu alkoholowego. Niestety Edward stracił trochę kontakt ze światem rzeczywistym. Przestał rozumieć syna, czy żonę. Jego jedynym celem było dopełnienie "umowy" z Bogiem i nic nie mogło stanąć mu na przeszkodzie. Na tym oparła się jego wiara w możliwość wytrwania w abstynencji. Starał się traktować Biblię i modlitwę, jako lek i sposób na życie.