S27:O1209
Dlaczego ja?
Matka Marzeny wydaje się być rezolutną starszą panią. Niestety, daje się okraść fałszywym policjantom. Przestępcy działają niezwykle przebiegle, podszywając się na przemian za policjantów i pracowników banku i, niestety, pozostają nieuchwytni. Wkrótce ta sama szajka próbuje okraść Marzenę. Ona podstępem wabi przestępców do swojej pracowni krawieckiej i zamyka ich na zapleczu, dzięki czemu będzie można udowodnić im winę.